Płynąć nie tylko pod żaglam – Czym popłyniemy? – Żółwiki.

Witajcie Kochane Żółwiki,

jak minęły Wam Święta?

Przed nami kolejne zajęcia w formie zdalnej. Mam nadzieję, że jesteście ciekawi, czym będziemy się dzisiaj zajmować?

Przed nami wodne tematy.

Będzie ciekawie :)

Zapraszam do nauk.

 

Krąg tematyczny: Płynąć nie tylko pod żaglami                           409

Temat dnia: Czym popłyniemy?

Witajcie Kochane Żółwiki,

przed nami kolejny tydzień pracy poprzez zajęcia zdalne. Ten tydzień zaznajomi nas ze zbiornikami wodnymi, które znajdują się w naszym kraju oraz środkami transportu wodnego.

Moi Drodzy, uważam, że po dwóch dniach świętowania na wstępie przyda się nam odrobina ruchu! Zapraszam Was na krótkie ćwiczenia z Pipi?

https://www.youtube.com/watch?v=m2WsGrvCx_w

Po krótkiej gimnastyce czas na zajęcia główne.

Przebieg zajęć głównych:

• „Jak nasza mama obroniła statek przed burzą” – wysłuchanie i omówienie opowiadania J. Papuzińskiej. Dzieci słuchają opowiadania:

Jak nasza mama obroniła statek przed burzą”

Kiedy byliśmy na wakacjach nad morzem, poznaliśmy rybaków, którzy pływali kutrem rybackim i łowili ryby. I mama, i my oczywiście też – bardzo chcieliśmy popływać takim kutrem. Kiedyś mamie udało się uprosić jakoś rybaków i zabrali nas z sobą. Weszliśmy na pokład, motor zawarczał i kuter odbił od brzegu. A potem oddalał się od niego coraz bardziej i wkrótce nie było już widać lądu, tylko morze i morze. Był piękny dzień. Wszyscy zamykaliśmy oczy i wystawialiśmy twarze do słońca, żeby się opalić. Pewnie, dlatego nie zwróciliśmy uwagi na małą, ciemną chmurkę, która pokazała się na niebie. Zauważyli ją za to rybacy. Zaczęli zbierać się na pokładzie i pokazywać sobie chmurkę palcami. Potem na pokład wyszedł kapitan kutra. Gdy pokazano mu chmurkę, bardzo się zaniepokoił.

– Ta wstrętna chmurka – powiedział – bardzo mi się nie podoba! Żeby tylko nie było przez nią nieszczęścia!

– Dlaczego? – spytała mama. – Co komu może szkodzić taka mała chmurka?

– Mała – odrzekł kapitan – ale czarna. Z ciemnej, brudnej chmurki robi się potem chmurzysko na całe niebo i burza na morzu. A kiedy jest burza na morzu, nie zawsze takim statkom jak nasz udaje się cało i zdrowo powrócić do portu.

– A czy myśli pan, że gdyby chmurka była biała, to nie byłaby taka groźna?

– No pewnie! – krzyknął kapitan. – Mała, biała chmurka jest zupełnie nieszkodliwa. Ale ten brudas – to, co innego.

 – To trzeba uprać brudasa! – zawołała nasza mama. – Mogłabym się tym zająć, tylko niech panowie pomogą mi ją złapać, zanim urośnie zbyt duża. Najlepiej chyba będzie schwytać ją siecią.

Rybacy zarzucili więc sieć na niebo i złapali chmurkę. Teraz wszyscy ciągnęliśmy sieć z całej siły na dół, aż wreszcie ściągnęliśmy ją na pokład. A mama stała już nad olbrzymią balią, pełną spienionych mydlin. Wepchnęła chmurkę do balii razem z siecią. Dopóty wygniatała ją i tarła i dosypywała proszku do prania, dopóki mydliny nie stały się zupełnie białe.

– Teraz cię wypłuczemy, moja droga powiedziała do chmurki.

Rybacy chwycili sieć i zanurzyli ją w morskiej wodzie.

– Porządnie płuczcie! – komenderowała mama. – Chlup, chlup! W górę i na dół! O, tak, wystarczy!

Sieć wyciągnięto na pokład. Mama wycisnęła chmurkę z wody i roztrzepała ją, aby stała się puszysta. Robiła tak zawsze, gdy prała nasze sweterki.

-No – powiedziała mama do chmurki – widzisz teraz, że możesz być prawdziwą ozdobą nieba, a nie postrachem marynarzy.

I wypuściła chmurkę na wolność. Mała, wilgotna jeszcze chmurka uniosła się do góry jak balonik napełniony gazem. Wróciła, teraz już biała jak kłaczek waty, na swoje dawne miejsce na słonecznym niebie. A my mogliśmy bez obawy płynąć dalej przez morze.

Rodzic zadaje dziecku pytania dotyczące tekstu:

– Gdzie rodzina spędzała wakacje?

– Czym popłynęli na wyprawę?

– Co zaniepokoiło rybaków?

– W jaki sposób mama pomogła rybakom?

Rodzic prezentuje dziecku zdjęcie kutra rybackiego.

KUTER RYBACKI

410

• „Czym popłyniemy?” – rozmowa kierowana. Rodzic pyta, jakie statki mogą pływać po morzu. Dziecko, z pomocą Rodzica, wymienia nazwy morskich obiektów pływających i krótko opowiada, jakie jest ich przeznaczenie. Rodzic prezentuje ilustracje wymienionych obiektów.

OKRĘTY WOJENNE

 411

PROM

412

ŻAGLOWIEC

413

STATKI PASAŻERSKIE

414

TANKOWCE

415

LODOŁAMACZE

416

Rodzic pyta o inne akweny, po których można się poruszać szlakiem wodnym. Dziecko wymienia rzeki i jeziora.

Wspólnie nazywają pływające jednostki śródlądowe: statki wycieczkowe, kajaki, łódki, żaglówki. Rodzic prezentuje ilustracje wymienionych środków transportu. Wspólnie z dzieckiem omawiają ich przeznaczenie.

STATEK WYCIECZKOWY

417

KAJAK

418

ŁÓDKA

419

ŻAGLÓWKA

420

• „Kolorowe żaglówki” – wykonanie łódki z zakrętek i doświadczenia z wodą. Dziecko otrzymuje zakrętkę od butelki. Dno zakrętki wylepia plasteliną 421i wtyka w nią wykałaczkę. Z kolorowego papieru wycinają żagiel i nadziewa go lub przykleja na wykałaczkę.

Dodatkowo dziecko może otrzymać miskę z wodą, na którą puszcza swoje łódki, dmuchając na nie z różnym natężeniem. Na hasło Rodzica dziecko uderza dłonią w powierzchnię wody, wywołując fale. Obserwuje zachowanie łódek.

  • Lekkie i ciężkie” – szacowanie wagi przedmiotów i kształtowanie umiejętności grupowania przedmiotów według wagi. Dziecko grupuje przedmioty według wagi na karcie pracy. Odpowiednim kolorem kredki otacza przedmioty lekkie i ciężkie. Dziecko dorysowuje jeden przedmiot lekki i jeden ciężki.

Katy pracy. Woda” s. 21

42

  • Zabawa logopedyczna – ćwiczenie oddechowe – ćwiczenia zasysania, które wpływają na mięsień okrężny warg, na tylną część języka oraz wspomagają koordynację w linii oko – ręka.

Do wykonania zadania potrzebne będą słomki ( te, które mają miejsce zginające się są bardziej odpowiednie, ponieważ, gdy dziecko siedzi przy stoliku na krześle lub na kocu, to zgięcie słomki pomoże w precyzyjniejszym wykonaniu zadania).  Ćwiczenia na zasysanie to np.:

  • przenoszenie płatków śniadaniowych – najlepiej okrągłych – z jednej chusteczki na drugą przy użyciu słomki,

  • przenoszenie gwiazdek, przy użyciu słomki, które spadły z nieba, kropek, które zgubiła biedronka, rybek, które wpuszczamy do stawu, itp.