Krąg tematyczny: Lany poniedziałek
Temat dnia: „Pisanki”
Przewidywane osiągnięcia dziecka:
-
poznaje utwory literackie mówiące o wiośnie i symbolach świąt
-
odpowiada na pytania związane z tekstem literackim
-
poznaje korzyści płynące z hodowli zwierząt
-
dostrzega piękno wytworów sztuki ludowej, regionalnej
-
wykonuje prace, wzorując się na wytworach sztuki ludowej,
-
bierze udział w zabawach badawczych.
Dzień dobry „Słoneczka”, jak to na Wielkanoc zawsze bywa, dziś zabierzemy się za stworzenie kolorowych pisanek, zapewne bardzo to lubicie. Tak więc, zabieramy się do pracy :)
-
Na rozpoczęcie zajęć, zaglądamy do naszej wczorajszej uprawy rzeżuchy. Pamiętajcie, że codziennie musimy sprawdzać, czy ma ona odpowiednią ilość wody, jeśli nie musimy ją podlać.
-
A teraz zaczynamy zajęcia główne:
„Prosto z jajka” – Rodzic pokazuje dziecku obrazki przedstawiające jajko, kurczątko i kurę.
Następnie czyta opowiadanie:
Prosto z jajka.
Śpię. Śni mi się rozświetlona słońcem łąka. Rozchichotany motyl huśta się na wysokim źdźble trawy.
Fioletowe dzwonki grają na kroplach rosy. Stuk! Stuk! Stuk! W stronę dzwonków leci pszczoła. Odwraca głowę, żeby popatrzeć na motyla.
– Uważaj! – krzyczę do niej. – Z drugiej strony leci twoja przyjaciółka.
Stuk! Stuk! Stuk!
– Ko, ko, ko, kochane dzieci! Czas wstawać! – słyszę nagle. Ale po co wstawać? Jest tak ciepło i miło…
No, może trochę ciasno…
Stuk! Stuk! Stuk!
– Ko, ko, ko! Trudno. Wstaję. Każdy, kto próbował stanąć w jajku, wie, jakie to trudne. Ale się nie poddaję. Naprężam się i naprężam…
I nagle wpada mi do głowy genialna myśl – mięśnie to nie wszystko. Mogę przecież ruszyć głową!
Zaczynam dziobać. Najpierw delikatnie, potem coraz mocniej i mocniej. W końcu skorupka pęka. Robię wielką dziurę i ostrożnie wystawiam dziób na zewnątrz. Świat wygląda prawie tak samo, jak go sobie wyobrażałem. Jest tylko trochę większy i bardziej hałaśliwy. No i w koło podskakuje piszczący tłum żółtych opierzonych kulek. Ale to mnie akurat nie dziwi, bo ja też jestem żółty. Wychodzę. I też podskakuję i piszczę. Mama zagarnia nas skrzydłem i zaprasza na śniadanie. W samą porę, bo już w dziobie mi zaschło od tego popiskiwania. Co sił w nogach biegnę do mojej miseczki. Mama zagdakuje się ze śmiechu.
– Spójrzcie na tego piskacza – mówi, głaszcząc mnie po głowie – wielki jak smok i pije jak smok.
Dumnie prężę pierś i zanurzam dziób w wodzie. Bo ja jestem kurczę Smok. Żółty Smok. I kiedyś będę wielki. I sławny.
Rodzic zadaje dziecku pytania dotyczące tekstu, np.
-
Gdzie spał kurczaczek?
-
Co mu się śniło?
-
Kto obudził kurczaczka?
-
W jaki sposób kurczaczek wydostał się ze skorupki?
-
Co zobaczył, gdy po raz pierwszy wyszedł na świat?
-
Dlaczego mama nazwała go smokiem?
Rodzic podkreśla, że kurczakom, tak samo jak innym zwierzętom, do życia potrzebna jest woda.
„Po co nam jajka?” – Rodzic rozkłada grzbietami do góry obrazki przedstawiające potrawy i produkty wykonane z jajek.
Dziecko kolejno odwraca ilustracje i nazywa je.
„Kolorowe pisanki” – Rodzic prezentuje dzieciom ilustracje pisanek regionalnych.
Następnie rodzic daje dziecku dwa ugotowane jajka na twardo, dziecko ozdabia jajka według wybranego pomysłu: maluje farbami, okleja wycinankami, bibułą itp.
Dziecko układa gotowe pisanki w koszyczku i umieszcza w „kąciku wielkanocnym”.
„Dlaczego nie tonie?” – Rodzic pokazuje dziecku dwie szklanki napełnione wodą – w jednej wcześniej rozpuścił dwie łyżki soli.
Do każdej szklanki wkłada jajko. W jednej jajko opada na dno, w drugiej utrzymuje się na powierzchni. Dziecko próbuje odgadnąć, dlaczego tak się dzieje, mogą wąchać i próbować wodę.